Magda Umer to mistrzyni interpretacji piosenki literackiej. Perfekcyjne łączenie muzyki ze słowem sprawiło, że w latach 70-tych ubiegłego stulecia śpiewane przez Nią piosenki stały się wręcz przebojami.
9 października 2024 r., w dniu swoich 75. urodzin, Artystka świętowała Jubileusz 55-lecia działalności artystycznej. „Magda Umer – Koncert Jubileuszowy 55/75” jest rodzajem muzycznej podróży, której będą towarzyszyć najpiękniejsze piosenki w niezwykłej interpretacji Magdy Umer.
Artystce towarzyszy zespół muzyczny złożony z wybitnych muzyków współpracujących z nią od lat:
- Wojciech Borkowski – fortepian,
- Paweł Stankiewicz – gitara,
- Fabian Włodarek – akordeon,
- Maciej Szczyciński – kontrabas,
- Piotr Maślanka – perkusja.
Usłyszymy utwory z płyt Noce i sny, Wciąż się na coś czeka, oraz piosenki – wizytówki artystki, ale także ikony polskiej piosenki literackiej: Już szumią kasztany, Oczy tej małej i O niebieskim pachnącym groszku. Jak na Mistrzynię Mowy Polskiej przystało (2005), Magda pięknie opowiada o autorach tych piosenek i o swoim życiu. Tworzy z nich spektakl.
Magda Umer jest nie tylko pieśniarką. Wyreżyserowała wiele wspaniałych koncertów i widowisk teatralnych. Nie sposób w tym miejscu wymienić wszystkich. W wielu z nich – m.in. Zimy żal (1989), Big Zbig Show (1992), Kobieta zawiedziona z Krystyną Jandą (1994), Mężczyźni mojego życia (1995), Zielono mi (1997), Marlena (1999), Młynarski, czyli trzy elementy (Teatr Ateneum, 2003), czy we wspólnym przedsięwzięciu z Andrzejem Poniedzielskim Chlip hop (2006) – współtwórcą muzycznym był wspomniany Wojciech Borkowski, który towarzyszy Jej nieprzerwanie od ponad 40 lat.
Usłyszymy piosenki Wojciecha Niżyńskiego, Andrzeja Woyciechowskiego, Andrzeja Trzebińskiego, Agnieszki Osieckiej, Jeremiego Przybory, Haliny Poświatowskiej, Wojciecha Młynarskiego, a także z własnym tekstem Magdy Umer – z muzyką Krzysztofa Knittla, Wojciecha Trzcińskiego, Jarosława Abramowa, Zygmunta Koniecznego, Seweryna Krajewskiego, Janusza Bogackiego, Waldemara Kazaneckiego, Freda Buscaglione, Bułata Okudżawy, Jerzego Wasowskiego, Adama Sławińskiego, Andrzeja Kurylewicza, Jerzego Matuszkiewicza.
Tak, już wiele lat temu o Magdzie Umer mówiła Agnieszka Osiecka:
“Od dawna wiedziałam, że istnieje na świecie stworzenie zielonookie jak Magda Umer. (…) Szepcząc swym ekspresjonistycznym szeptem i świdrując seledynowym spojrzeniem, Magda potrafi wywołać u publiczności – zarówno młodej, rozwichrzonej, jak i całkiem dorosłej – skupienie graniczące niemal z hipnozą. Miałam do czynienia z wieloma wykonawcami i wiem, że tego daru nikt inny nie posiadł… Ona właściwie nie śpiewa gardłem. Ona śpiewa duszą.”
„Mimo tych zatrważających liczb chciałabym, aby to był młody wieczór. Bo moje piosenki, w przeciwieństwie do mnie, nie chcą się zestarzeć. Zapraszam najserdeczniej”
Magda Umer