Tango pokazane po raz pierwszy w 1913 roku. Jego bogata tradycja to dla artystów inspiracja, by zaprezentować tanga pochodzenia żydowskiego. Nie zabraknie historii o piosenkach i ludziach, a także niekonwencjonalnych aranżacji. Namiętność i nostalgia płynące z muzyki staną się wehikułem czasu.

W połowie lat 30 tango dominowało repertuary wytwórni płytowych, programów radiowych czy hitów kinowych. Lata 30. to także czas syjonizmu. Masowe wyjazdy do Palestyny – Ziemi Obiecanej pociągnęły za sobą nową ofertę wytwórni Syrena Electro – polskie tanga po hebrajsku. Syrena miała swój salon firmowy w błyskawicznie rozwijającym się Tel-Avivie.

W Warszawie  hebrajskie tanga zarejestrowano podczas kilku historycznych sesji. Najwięcej nagrał Adam Aston jako Ben Levi. „Ta ostatnia niedziela” Jerzego Petersburskiego stała się „Ostatnim Szabatem” , piękne tango „Stachu” Zbigniewa Drabika to „Jemima” a „Jadzia” Freda Schera to „Jael”.

W sumie tang po hebrajsku nagrano w Syrenie ponad 20. Na eksport bliskowschodni wybierano najpiękniejsze melodie i opatrywano je hebrajskim tekstem. Jan Emil Młynarski i  Noam Zylberberg zaprezentują polskie tanga pochodzenia żydowskiego oraz opowiedzą historię niektórych piosenek i ludzi.